sugerowanie, że każda pojedyncza opinia *kiedykolwiek* będzie przedmiotem zakładów, to po prostu przeszacowanie całkowitego adresowalnego rynku dla rynków predykcyjnych faktyczne zrealizowanie czegoś takiego oznaczałoby życie w zautomatyzowanej dystopii połączonej z neuralink, gdzie każda myśl jest kupowana, sprzedawana i obstawiana