To jest nieironizująco bardzo zachowawcze zachowanie klasy wyższej WASP. Zawsze zajmują się rzeczami takimi jak nauka somalijskiego. Prawdopodobnie powinniśmy mieć WIĘCEJ zagranicznych komplikacji, aby utrzymać takich ludzi odpowiednio zaangażowanych. Mógłby być stacjonowany w Mogadiszu. Ale to mu zabraliśmy.