Mój największy błąd inwestycyjny: CMG Zjadłem tam po raz pierwszy w 2006 roku. Jedzenie bogów. Powiedziałem sobie, kupuję te akcje. Poszedłem do pracy następnego ranka i spojrzałem na wskaźnik P/E. Nie. Święty F. Akcje rosły przez prawie 20 lat. Umieść to na moim nagrobku.