Kamlager-Dove: Wiemy również, że DHS ma zwyczaj przewożenia ludzi do szpitali pod fałszywymi nazwiskami, aby nie mogli być zlokalizowani. To uniemożliwia ich członkom rodziny i prawnikom dotarcie do nich. Chcemy więc wiedzieć: czy to również przydarzyło się Vicente? I dlaczego wchodzimy w okres świąteczny Bożego Narodzenia, a nikt nie może nam powiedzieć, gdzie jest Vicente?