Jeśli prawicowcy zmuszą cię do powiedzenia "OK OK w porządku, Somalijczycy są do niczego", to będą mogli zapytać "Czy Haitańczycy są do niczego?". I "Czy Hindusi są do niczego?". I "Czy Żydzi są do niczego?". I "Czy Meksykanie są do niczego?". I "Czy Włosi są do niczego?". I tak dalej. I na pewno zapytają o wszystkie te grupy. Na pewno ocenią TWOJĄ grupę.