Jeśli próbujesz przekonać kogoś, że sekretarz Hegseth zrobił coś złego, ostatnią rzeczą, jaką byś zrobił, to anonimowe wyciekanie informacji do takich mediów jak Washington Post. Bezimienni, bezosobowi biurokraci wyciekają do tych ludzi, gdy są wściekli, że nie dostają tego, czego chcą, i chcą podważyć przywództwo prezydenta Trumpa i sekretarza Hegsetha.