Będąc w tej przestrzeni od dłuższego czasu, doświadczyłem zarówno najwyższych wzlotów, jak i najniższych upadków. Najlepsze transakcje zawsze przychodzą, gdy się ich najmniej spodziewasz, a najgorsze transakcje zawsze przychodzą, gdy czujesz się zbyt pewnie siebie. Na szczycie świata. BUCK była jedną z moich najgorszych transakcji w zeszłym roku (maskotka GME). Straciłem wiele 6-cyfrowych kwot, bo zastosowałem strategię martingale. Czułem się okropnie przez jakiś czas, a potem sezon AI wrócił z zemstą i odzyskałem wszystko, a nawet więcej, kilka tygodni później. Ostatnio WOJAK pojawił się znikąd i znów mnie uratował. Doomerzy radzili sobie dobrze przez ostatnie kilka miesięcy. I szanuję facetów, którzy przewidzieli szczyt i wyszli z rynku. Jednak na dłuższych horyzontach czasowych, ludzie z pesymistycznymi perspektywami na rynkach pozwalają, by to przeniosło się na inne obszary ich życia. Zawsze szukają negatywów w rzeczach. Nie mogę się z tym utożsamić. Możesz być pesymistą w krótkim okresie, ale nigdy nie daj się złapać w pułapkę doomerów. Twoje nastawienie powinno zawsze być takie, że lepsze dni są tuż za rogiem. W życiu i na rynkach.