nasze roczne dziecko było w złym stanie i miało drgawki gorączkowe w moich ramionach zeszłej nocy, więc szybko zabraliśmy go do szpitala. Jest w porządku i czuje się lepiej dzisiaj, ale spędziliśmy tam 7 godzin, aby upewnić się, że to nie jest poważne, a od obojętnych ratowników, pielęgniarek i lekarzy dowiedzieliśmy się, że w zasadzie te drgawki są łagodne i znacznie częstsze, niż myślisz. Naprawdę powinno być jakieś obowiązkowe dwudniowe szkolenie, gdy masz dziecko, gdzie uczą cię tych rzeczy — to zaoszczędziłoby wszystkim dużo stresu!