sprzedałem to, co kupiłem za 82,5k z umiarkowanym zyskiem nie jestem szczególnie pod wrażeniem wzrostu do niskich 90-tek możemy nagle wzrosnąć wyżej i nadal mam przydzieloną część, aby to uchwycić, jeśli to się wydarzy (lub przetrwać zmienność, jeśli przez chwilę spadniemy) ale nie planuję ponownie inwestować tej części pieniędzy, chyba że spadniemy agresywnie (70-ki), lub znów zaczniemy wyglądać silnie myślę, że ostatecznie dobrym obszarem do zakupu jest moment, gdy fud od saylora osiąga absolutny szczyt - dzisiaj jest źle, ale może być *dużo, dużo* gorzej - mówię o fudzie typu "saylor to prawdziwe zagrożenie egzystencjalne w krótkim okresie", a nie tylko "ten facet jest do niczego i może musieć sprzedać trochę BTC lub wyemitować więcej akcji"