Popularne tematy
#
Bonk Eco continues to show strength amid $USELESS rally
#
Pump.fun to raise $1B token sale, traders speculating on airdrop
#
Boop.Fun leading the way with a new launchpad on Solana.
Czego nie mówią ci o byciu dawcą organów:
Bardzo łatwo jest po prostu powiedzieć „Pewnie, będę dawcą organów, to brzmi fajnie 😃” kiedy dostajesz prawo jazdy.
Po prostu wiedz, że następujące informacje:
To bardzo traumatyczne dla twoich bliskich w twoich ostatnich chwilach.
Ludzie będą rozmawiać z twoją rodziną o dawstwie organów, zanim jeszcze przetrawią, że śmierć jest opcją. Nikt tak naprawdę nie mówi, że wkrótce umrzesz, ale to jest po prostu sugerowane przez rozmowę. Naprawdę czujesz się jak sępy krążące, czekające, aż odejdziesz.
Umrzesz na sali operacyjnej, a nie w spokojnym otoczeniu w domu. Będziesz przygotowany do operacji, z odsłoniętą tylko górną częścią głowy i jedną ręką, aby twoi bliscy mogli cię dotknąć.
Twoja śmierć będzie zaplanowana na konkretną godzinę. Ten czas może być opóźniony lub zmieniony w ostatniej chwili, co jest niezwykle traumatyczne dla twojej rodziny. Twoje życie może być nawet przedłużone o dzień lub dwa dłużej, niż twoja rodzina by chciała... tylko po to, aby twoje organy były wciąż dobre, podczas gdy oni zajmują się wszystkimi logistykami.
Kiedy odłączą cię od środków ratujących życie, twoja rodzina będzie z tobą na sali operacyjnej. Rodzina musi się wszyscy przygotować... ta część jest trochę komiczna i rzeczywiście przynosi trochę ulgi w tej chwili.
To nie jest środowisko, o którym marzyłbyś umierając, jest sterylne... nad tobą są światła operacyjne. Twoja rodzina obserwuje, jak walczysz o oddech po usunięciu rurki oddechowej. Obserwują, jak twoje ciśnienie krwi i parametry życiowe powoli spadają do zera. Dwóch lekarzy ręcznie sprawdza twoje serce, aby potwierdzić zgon. Ogłoszą godzinę śmierci, a twoja rodzina nigdy nie zapomni tej godziny.
Kiedy odejdziesz, twoja rodzina ma mniej niż pięć minut na opuszczenie pokoju, zanim proces się rozpocznie. Nie mogą ci naprawdę dać uścisku, ale dadzą ci całusa na czubku głowy przez swoją maskę. Teraz już odszedłeś, a darowanie życia może się rozpocząć.
Twoja rodzina zrywa swoje fartuchy i wraca do domu.
Godziny później, być może kiedy twoja rodzina cieszy się kolacją i stara się zapomnieć o poprzednich godzinach, dostaną telefon „zabieg przebiegł świetnie. Wątroba twojego bliskiego wyglądała naprawdę dobrze. Została już wysłana. Nie, nie możemy powiedzieć, dokąd teraz idzie.”
Mówiąc to wszystko... dzisiaj ktoś ŻYJE z prawdziwą wątrobą Donalda w sobie. To mnie zdumiewa! Wkrótce dostanę szczegóły o biorcy i może pewnego dnia będziemy mogli się spotkać.

Najlepsze
Ranking
Ulubione

