Szedłem ostatnio przez alejkę w sklepie spożywczym, gdy nieznajomy podszedł za mną, położył mi rękę na ramieniu i powiedział: "cholera, bracie, zostaw trochę mięśni dla reszty z nas". Nie wiem, jak powiedzieć ludziom, że nigdy nie powinni nawet myśleć o robieniu czegoś takiego wobec obcych, bo to jest bardzo niegrzeczne - żartuję, to sprawiło, że mój rok był zajebisty, moje ego dosłownie potroiło się, wciąż o tym myślę i się uśmiecham.