Macau to naprawdę raj dla wydawców pieniędzy. Zabrałem żonę, wydaliśmy ponad 100 tysięcy. Część wypłat została prawie wyczerpana, myślałem, że wystarczy na 2-3 lata. Podczas zakupów nie czułem nic, ale po powrocie, gdy podliczyłem, świat mi się zawalił. Nawet jeśli nie grasz, wszędzie w hotelach są sklepy z luksusowymi towarami. Wchodzisz do jednego, a on zamyka drzwi, sprawiając, że czujesz się niekomfortowo, nie kupując. A jak zabieram żonę, muszę też udawać. Co robić, OKB też nie mogę sprzedać, żałuję, że nie wypłaciłem, gdy zarobiłem. Teraz czuję się trochę bezsilny, nie mogę zwiększyć przychodów, a nie udało mi się też zrealizować przepływu. Artykuł sponsorowany przez #BCGAME|@bcgame