GM 🎞️ Momenty Nieznanego. 236 29 listopada 12:01 w Rishikesh, Indie

Ethan, Eli i ja odwiedziliśmy miejsce, w którym Ethan miał doświadczenie bliskie śmierci w bystrzach Gangesu. Jego tratwa przewróciła się, a kilku pasażerów, z którymi był, wypadło z łodzi, gdy przejechali przez wodospad. Ethan został wciągnięty przez prądy. Zstąpił w zimne, ciemne i ciche głębiny. Cicho akceptując swój los, akceptując swoją śmierć, gdy zjawy twarzy jego rodziny krążyły wokół niego. Żegnając się z każdym ze swoich bliskich. Światło go dotknęło i puścił się. Cudownie przełamał przypływ i uniósł się na powierzchnię, wydając ostatni oddech. Ręka z nad wód, która wyglądała jak anielska ręka sięgająca z nieba, chwyciła go i podniosła z wód. To był jego przyjaciel, który uratował mu życie. Niestety, była jedna dusza, która straciła życie tego dnia, nazywał się Nico. Ethan nosił jego zdjęcie, aby go uhonorować i uleczyć tę ranę, którą nosił przez ponad dekadę. Zanurzając się w wodzie, aby stawić czoła swojemu lękowi, aby odzyskać swoją moc od wody, która prawie go porwała, aby uzdrowić się z bratem i stworzyć silniejsze więzi, gdy Eli wyciąga rękę w bezpieczeństwie jak kotwica w piasku. Modląc się do portretu Nico i pamiętając o jego uśmiechu. Woda oczyściła nasze dusze, oczyściła nasze lęki i uwolniła nas od całego ciężaru, który nosimy. Uwalniając poczucie winy, uwalniając żal, uwalniając części naszych starych ja, które już nam nie służą. Po chrzcie usiedliśmy na skałach, aby medytować i wpatrywać się w słońce, gdy błyszczy na powierzchni spokojnych fal, niosąc nas w dal. Niech Bóg błogosławi cię, Nico.