Gupta: Jasne jest, że występuje związany z wiekiem spadek zdolności poznawczych. Jego reakcja na to, że ktoś zemdlał w Gabinecie Owalnym, naprawdę to pokazała — wolno zareagował, a ta wolność i zmęczenie są coraz bardziej widoczne w jego publicznych wystąpieniach. Często jest zdezorientowany. Czasami mamrocze jakieś niespójne bzdury, gdy zadaje mu się pytanie w Gabinecie Owalnym. Wyraźnie nie wykonują MRI tylko dlatego, że to moment, w którym żyjemy. Jest ku temu powód — się martwią. I szczerze mówiąc, gdy to wszystko złożysz w całość, jest powód do zmartwień na podstawie jego publicznych wystąpień.