Timothée Chalamet, gdy zapytano go, czy byłby skuszony, by zagrać w ping ponga ponownie po ‚MARTY SUPREME’: „Kiedy kończyłem Dune w Abu Dhabi, był tam ochroniarz w hotelu, który wyzwał mnie i mojego przyjaciela na grę w ping ponga. Był naprawdę świetny. Ale wszedłem w pełny tryb Marty Supreme — super agresywny i krzyczący. Mam nagrania tego na moim telefonie i zawsze myślałem: ‚O rany, te nigdy nie mogą wyciec,’ bo to naprawdę nie jest dobry widok, że gram z tym ochroniarzem i krzyczę.” 😂