do wszystkich na moim samolocie, którzy machali, gdy przechodziłem z poczuciem wstydu obok klasy pierwszej, biznesowej, premium economy, economy plus i „jakiegokolwiek rzędu oprócz ostatniego” pewnie myślicie, że zająłem najtańsze miejsce, bo nie stać mnie na nic lepszego i chcę, żebyście wiedzieli, że macie rację