Siedząc na moim locie… Właśnie widziałem faceta, który przesiedział 2 pełne minuty reklam gier mobilnych jedna po drugiej. Wyłączone dźwięki. Nie oglądał. Odwrócił telefon ekranem w dół. Reklama się kończy, klika „X”, żeby zamknąć… ale naciska pięć razy przez przypadek. A teraz wyobraź sobie raport medialny: „2:00 średni czas oglądania. 4x kliknięcia. Zaawansowane zaangażowanie.” Ach tak, marketing wydajnościowy w najlepszym wydaniu.