myślę, że to dość jasne, że James Lindsay ma rację, a Tim o tym wie. gdy tylko widzę, że ktoś przechodzi do osobistych ataków, wiem, że przegrał. tim pool rzeczywiście wspiera obudzone prawice, regularnie, niezależnie od tego, czy zdaje sobie z tego sprawę, czy nie. korzysta z ich rzekomej popularności w sieci i tylko skrytykuje ich, jeśli polityczne wiatry się zmienią (jak widzieliśmy ostatnio).