W Wielkiej Brytanii mamy zautomatyzowane detektory dymu. Budynki w całej Wielkiej Brytanii mają teraz wędrujące patrole przeciwpożarowe 24/7, prowadzone przez pełnoetatowe "czuwające patrole" w związku z regulacjami po tragedii w Grenfell. Ich zadaniem jest po prostu bezcelowe wędrowanie po budynkach z syreną, aby "wykrywać" pożary.