Chris d'Entremont twierdzi teraz, że "naprawdę nie kandydował na platformie konserwatywnej" i unikał bycia kojarzonym z Pierre'em Poilievre. Ten facet to taki kłamliwy wąż. Dosłownie ciągle błagał Pierre'a, żeby przyjechał do jego okręgu, a wygrał pod sztandarem konserwatystów TRZY RAZY.