Nie trzeba mówić, że gorąco popieram rozmieszczenie Gwardii Narodowej w San Francisco. Istnieje zaskakujący bipartisanowy konsensus w tej sprawie, a sondaże pokazują, że 81% mieszkańców SF to popiera — w mieście, które raczej nie jest znane z zamiłowania do polityki Trumpa. Od dziesięcioleci mieszkańcy San Francisco są zakładnikami systemu, który jest albo niechętny, albo niezdolny do dostarczenia prostych rzeczy, o które konsekwentnie prosili: rozsądne podatki, czyste i bezpieczne ulice, dobre szkoły, przystępne mieszkania. Mówi się nam, że jest lepiej, ale nasze oczy proszą o inne zdanie. Każdy, kto mieszka w SF, wie, że wciąż rządzą nim hordy zombie, co sprawia, że miasto jest po prostu nie do życia. Jeśli rzeczywiście jest lepiej, to za mało, za wolno. Widzieliśmy, dokąd prowadzi status quo, a 81% miasta pragnie radykalnie nowego i innego rozwiązania. Ja, na przykład, nie mogę się doczekać.