Więcej o szkole społecznej, którą prowadzimy - jeden z członków społeczności kryptowalut odwiedził szkołę, spędził 5 dni z dziećmi i dzieli się swoimi doświadczeniami w tym poście 👇
CRYPTO JAY
CRYPTO JAY19 lip, 13:32
@hmalviya9 i ja zaplanowaliśmy 3 warsztaty artystyczne i właśnie skończyliśmy pierwszy. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że to tak na mnie wpłynie. Okazało się, że to jedno z najbardziej emocjonalnych i niezapomnianych doświadczeń w moim życiu. Zanim przejdę do tego, co się wydarzyło podczas warsztatu, chciałbym poświęcić chwilę na rozmowę o @hmalviya9. On nie tylko "pomaga" szkole ~ On ją adoptował. Pojawia się codziennie, dla każdego dziecka, z pełnym sercem i intencją. Bez kamer. Bez reflektorów. Tylko czysta praca. Większość dzieci w tej szkole pochodzi z niezwykle trudnych środowisk. Niektóre nie mają rodziców. Inne żyją w rodzinach, które ledwo wiążą koniec z końcem, a nawet te pieniądze często idą na alkohol. W takim środowisku edukacja jest luksusem nie dlatego, że dzieci nie chcą się uczyć, ale dlatego, że nigdy nie miały prawdziwej szansy zobaczyć, co nauka może zrobić. I tu właśnie błyszczy wizja @hmalviya9. On nie tylko uczy ich czytać i pisać. On daje im coś większego - szansę na rozwój poprzez ekspresję. Sztuka. Aktorstwo. Joga. Medytacja. Rzeczy, które pomagają tym dzieciom czuć się dostrzeganymi, słyszanymi i pełnymi nadziei. Przechodząc do warsztatu... Spędziliśmy 10 dni z dziećmi. I każdy dzień był pełen śmiechu, nauki, zabawy i połączenia. Dzieci są niesamowicie utalentowane. Tańczyliśmy. Malowaliśmy. Odkrywaliśmy opowiadanie historii i aktorstwo. I powoli obserwowaliśmy, jak coś niesamowitego się dzieje - zaczęły się otwierać. Dosłownie mogliśmy zobaczyć, jak rośnie ich pewność siebie. Ich uśmiechy stawały się coraz większe. Ich oczy jaśniały. Ale potem nadeszła najtrudniejsza część… pożegnanie. Niektóre dzieci płakały. Kilka z nich biegło za naszym pojazdem, krzycząc: > "Bhaiya, proszę, nie odchodź!" Ten moment złamał coś we mnie. Nawet teraz, pisząc to, mam dreszcze. To był dopiero początek. Jeden warsztat za nami. Dwa jeszcze przed nami. A teraz jesteśmy jeszcze bardziej zdeterminowani, aby się pojawiać, raz po raz. Dziękuję ci bardzo, @hmalviya9, za budowanie czegoś tak prawdziwego — i za pozwolenie mi być częścią tego. > Jeśli możemy wprowadzić nawet małą zmianę w czyimś życiu… to właśnie tak wygląda prawdziwy sukces. Jeśli ta historia cię poruszyła i chciałbyś wesprzeć lub być częścią tej podróży, napisz do mnie lub zostaw komentarz. Podzielę się wszystkimi szczegółami 🙏
550