Na izraelskim ILTV, urodzony w Ameryce Izraelczyk Gedaliah Blum mówi, że zachodnie narody muszą przepisać wszystkie swoje prawa w obliczu strzelaniny na Bondi Beach, aby walczyć z antysemityzmem.
"Nie mogą stać na tym piedestale liberalnej demokracji, gdzie wszyscy są wolni i równi," mówi Blum.
"Nie możesz być tolerancyjny wobec ludzi, którzy… wychodzą na ulice i podżegają do morderstw i przemocy. To nie jest wolność słowa," kontynuuje.
"Zaczynasz to widzieć w Niemczech, zaczynasz to widzieć nawet we Francji, że policja używa pałek przeciwko tym protestującym," dodaje Blum.
"Są gotowi iść przeciwko własnym zasadom i wartościom, które tak mocno trzymali, aby móc rozwiązać problem."
Premier Izraela Benjamin Netanyahu atakuje prawa do wolności słowa Australijczyków, nazywając protesty pro-palestyńskie "antysemickim podżeganiem."
"Musisz być gotowy, aby powstrzymać te marsze nienawiści!"