Nie sądzę, żeby społeczeństwo zmierzało w dobrym kierunku. Właściwie obawiam się, że pędzimy w kierunku zamieszek na globalną skalę w całym Zachodzie.
Prawdopodobnie na chwilę się wyloguję, ponieważ ciągły napływ okropnych wiadomości i bzdur jest wyczerpujący.
Ale naprawdę czuję się nieswojo.