Jednym z najbardziej oczywistych przykładów na to, że narracja o rynku byków związanym z prywatnością to nic więcej jak marketingowe bzdury, jest paradoksalny brak zainteresowania lub troski dotyczący wyroku w sprawie Samourai Wallet. Ilość entuzjastów "monet prywatnych" tutaj, którzy nie napisali ani jednego tweeta o Samourai Wallet czy Tornado Cash, jest smutnym odzwierciedleniem obecnego stanu kryptowalut. Postrzegają prywatność jako nic więcej niż chwyt marketingowy i ignorują rzeczywistą walkę, która obecnie się toczy.