Pojechałem na biwak z grupą domowego nauczania, a jedna z mam powiedziała: "Powiedz Tuckerowi, że mamy jego wsparcie, mamy jego plecy." Całkowicie bez żadnego kontekstu. Dziś przyjaciel (który nawet nie jest polityczny w taki sposób, jak my wszyscy) napisał do mnie: "Tucker to ogień." To, co widzę w prawdziwym świecie.