Złoto nadal produkuje najczystsze cykle. Fazy spadkowe konsolidują się w czasie, a nie w cenie. Podkreśla to wewnętrzną siłę podczas fazy schładzania każdego cyklu. Warto zauważyć, że po ostatnim szczycie cyklu, który miał paraboliczną strukturę, nadal pozostaje powyżej 10wma. Sugeruje mi to, że rozwija się kolejna konsolidacja oparta na czasie, przygotowując się do kolejnego ruchu w lutym.