Mówiłem to wcześniej i powiem to znowu. Każdy republikański prezydent w moim życiu doprowadził gospodarkę prosto na dno. Demokraci muszą przyjść i to naprawić. Za każdym razem. I właśnie wtedy, gdy gospodarka wraca na właściwe tory, w jakiś sposób Republikanie wygrywają wojnę komunikacyjną i wracają do biura. Tylko po to, aby ponownie wciągnąć nas w otchłań.