Obecnie jestem w dwóch ligach Fantasy Football i w obu wygląda na to, że skończę jako bubble boy, tuż poza strefą awansu. Kiedyś grałem w pokera dość sporo i też kilka razy byłem bubble boyem. To dość rzadkie osiągnięcie w turniejach o przyzwoitej wielkości. Może to zapowiedź rynku akcji..? "Bąbel"? Żartuję, potrzebuję więcej snu.