Nie byłem aktywny wczoraj, ponieważ oglądałem na żywo grę ICT wczoraj. Podróżowałem non-stop przez ostatnie 2 dni. Wydarzenia takie jak te przypominają, dlaczego chaos jest tego wart. Jesteś tam w danym momencie, energia jest elektryzująca, a wszyscy są zaangażowani. Uświadomiłem sobie, ile tracimy, gdy zawsze jesteśmy na CT, na wykresach lub utkwieni w rutynie. Czasami trzeba po prostu się pojawić i być tam. Miałem myśli o odwołaniu planu z powodu problemów z Indigo w naszym kraju, ale jakoś jestem wdzięczny, że mogłem skorzystać z innych alternatyw. Zmęczenie podróżą odczuwasz inaczej, gdy chodzi o doświadczenia, które naprawdę mają znaczenie. Pamiętasz te chwile później. Uwielbiałem każdą chwilę gry, a co najważniejsze, to był mój pierwszy międzynarodowy mecz jako widz. Życie jest zbyt krótkie, aby pomijać wydarzenia, które sprawiają, że czujesz się żywy, nawet jeśli oznacza to poświęcenie komfortu na chwilę. Wyjdź, ciesz się i przestań traktować każdą chwilę zbyt poważnie!