dziwna drama w lokalnej polityce dzisiaj: miasto, w którym mieszkam, znajduje się tuż naprzeciwko miasta w innej prowincji, a przejazd między nimi zawsze był uciążliwy. po kilku negocjacjach, moja rada miejska postanowiła po prostu sfinansować i zbudować most, aby ułatwić przepływ ruchu i handlu między tymi dwoma miastami. dzisiaj w końcu otworzył się, ale jakoś ludzie w drugim mieście są… oburzeni, mówiąc, że nikt nie skonsultował się z ich biurem turystycznym i że zbudowaliśmy most tylko po to, aby ukraść ich klientów na zakupy świąteczne. dziwne czasy!
@MLeeJr Nic dziwnego, że Grok ma pieniądze.
979