istnieje pewien rodzaj myślenia charakterystyczny dla Doliny Krzemowej, gdzie ludzie czytają Dale'a Carnegie'ego i mają przekonanie, że mogą skutecznie poruszać się w polityce, ale problem polega na tym, że ludzie z Doliny Krzemowej nie potrafią zajmować się polityką gdyby byli w tym dobrzy, technologia nie cierpiałaby/nie cierpiłaby na ogromny kryzys PR.