Moje ubezpieczenie zdrowotne w USA. Rodzina 4-osobowa. $15,000 udział własny. $20,000 wydatków z własnej kieszeni. Nie można tego nazwać ubezpieczeniem zdrowotnym. To tylko ochrona przed katastrofą. Jesteśmy najgłupszym krajem na świecie, który nie potrafi wymyślić, jak naprawić ten zepsuty system.