Mark Kelly podwaja swoje obrzydliwe, partyzanckie groźby wobec każdego członka naszych sił zbrojnych, twierdząc, że rozsądna osoba może podjąć szybką decyzję o legalności rozkazu - a potem nie potrafi odpowiedzieć na to samo pytanie o rozkaz, nawet mając czas na przemyślenie! Okropne i podłe.