Popularne tematy
#
Bonk Eco continues to show strength amid $USELESS rally
#
Pump.fun to raise $1B token sale, traders speculating on airdrop
#
Boop.Fun leading the way with a new launchpad on Solana.
Jednym z moich pierwszych spotkań z NFT było zdanie z wywiadu:
„Moje prace ostatecznie trafią do przełomowych kolekcji sztuki cyfrowej.”
W tamtym czasie nie mogłem zrozumieć, jak ktoś może tak spokojnie patrzeć w przyszłość czegoś, co ledwo istniało.
Ale ta pewność pozostała ze mną przez długi czas.
Z biegiem czasu zauważyłem, że moje myślenie się zmienia.
Nie dlatego, że nagle dostaliśmy więcej dowodów — nie dostaliśmy.
Ale kierunek wydaje się teraz jaśniejszy: sztuka cyfrowa stopniowo staje się częścią szerszej historii sztuki, a nie tymczasową anomalią.
Często myślę o przesyceniu.
Tak, przepływ jest ogromny. Tak, niemożliwe jest zobaczenie wszystkiego.
Ale to się zdarza za każdym razem, gdy pojawia się nowy medium artystyczne.
Prędkość rośnie, objętość się zwiększa, środowisko staje się chaotyczne — ale wartość wciąż gromadzi się wokół tych, którzy pracują z znaczeniem, a nie ilością.
Dla mnie sztuka cyfrowa nie jest zastępstwem ani rewolucją dla samego zakłócenia.
To po prostu następny krok w długiej linii mediów artystycznych.
I zaczynam czuć, że nie żyjemy w „tymczasowym eksperymencie”, ale w wczesnych etapach czegoś, co ostatecznie stanie się częścią krajobrazu kulturowego.
A może najdziwniejszą częścią jest cicha pewność, że wszystko zmierza w tym kierunku.
Najlepsze
Ranking
Ulubione

