Nie ma pracowników, którzy moim zdaniem, zostali bardziej zapomniani niż amerykańscy naukowcy. To sektor gospodarki, w którym wszystko… i naprawdę myślę, że mam na myśli *WSZYSTKO*… dotyczy pracodawców. Potrzebujemy 10 lat, w których nasi NAUCZYCIELE będą w centrum uwagi. Nie uniwersytety. Nie AI. Nie posiadacze wiz. Ani inżynierowie. Nie firmy technologiczne. Nie wykonawcy wojskowi. Nie społeczność wywiadowcza. I tak dalej…