Cały dzień prawie leżałem bezczynnie, po południu odpisałem na wszystkie maile i w końcu miałem trochę wolnego czasu, przebrałem się w hanfu i bawiłem się, poza tym nie było nic do roboty, po prostu leżałem na płaskim terenie obok strumienia i patrzyłem w niebo, wokół panowała całkowita ciemność, po raz pierwszy w kraju zobaczyłem tak wiele gwiazd… ale pomyślałem, że może gwiazdy są wszędzie, tylko w większości czasu jesteśmy zbyt zajęci, by je zobaczyć.