Problem z 4o nie polega na tym, że jest "niewystarczająco dostosowane" (to sugerowałoby pewną luźność lub dryf w jego wartościach), ale że jest *intensywnie dostosowane* do rzeczy, których jego twórcy nie przewidzieli ani nie zamierzali. Ten epizod jest kompromitacją całego projektu dostosowania, więc zrozumiałe jest, że ludzie chcieliby od niego odejść. Ale oznaczałoby to, że nie uczymy się niczego z tego epizodu, a to byłoby straszną stratą. Zrozumienie, jak i dlaczego 4o stało się takie, jakie jest, oraz szczegółowe zmapowanie jego obsesji, to jedna z ważniejszych rzeczy, którymi ludzie zajmujący się dostosowaniem AI mogliby się teraz zająć. 4o to niezwykły model, który zasługuje na więcej.